Gdzie nie spojrzeć ❤

 Niedaleko Szczecina, w Smętowicach znajduje się przyjemne gospodarstwo agroturystyczne. Na ogromnej powierzchni można podziwiać zwierzaki, zrobić piknik oraz korzystać z ogromnego i różnorodnego placu zabaw. Polubiliśmy to miejsce ze względu na fascynację Loci mieszkającą tam kapibarą- a że wczoraj wyjątkowo rzewnie ją wspominała, postanowiliśmy zrobić sobie do Smętowic kolejną wycieczkę.

Od razu, ku naszemu zaskoczeniu, zwrócić uwagę musieliśmy na mnogą obecność dużych, wiekowo szkolnych dzieci, aż do starszych nastolatków. Były ich dziesiątki, spędzały czas radośnie, w mieszanych grupach, nie dało się nie zauważyć chłopaków z pofarbowanymi włosami czy maluszków potarganych i bosych- na polskie warunki absolutna awangarda 😏
Pogrzebałam na fejsie i okazało się że właśnie w dzień kiedy my sobie przypadkiem tam przyjechaliśmy popatrzeć na kapibarę, odbywa się zlot rodzin ED 😅
Marcin nie mógł uwierzyć, że tyle jest edukowanych domowo dzieci w okolicach Szczecina, myślał że tyle to będzie w całym kraju 🤣
A przecież jest nas dużo, dużo i coraz więcej nie zgadzających się na systemowe upokarzanie dzieci od najmłodszych lat, fizyczne się nad nimi pastwienie brakiem snu, ruchu i wolności w korzystaniu z jedzenia, picia i toalety....
Tak, tak.... przesadzam?
Dwie sytuacje z ostatniej doby:
1) Licealistka, świeżo w ED, na forum zachwyca się że w końcu może chodzić do łazienki kiedy chce. Przez lata notorycznie odwodniona (nie piła żeby nie musieć pytać i słyszeć odmowy oraz oczywiście żeby nie zapełniać pęcherza) i zestresowana nabawiła się problemów ze zdrowiem. Dziecko, dziewczynka, już pacjentka- bo komuś się we łbie popindoliło z nadmiaru władzy.
2) Chłopak (14? 15 lat?) zwierzający się kolegom podczas akrobacji na trampolinie: w szkole codziennie miałem minimum jeden duży opieprz i kilka małych.
Kurtyna....
Ale ja nie chcę tego zasłaniać żadną kurtyną. Bo uważam że trzeba o tym mówić głośno.
Może i jestem przewrażliwiona.
Czy to jest to słowo? Przewrażliwienie?  Czy to ono dotyka setek dzieci próbujących się w tym kraju zabić? Wielu z nich się udaje. I już nikomu nie zwierzą się na żadnej trampolinie.
Polska przoduje w statystykach jeśli idzie o samobójstwa dzieci. Przy obecnym stanie dostępnej dla nich pomocy gadanie, że szkoła szlifuje charakter to jak współudział w morderstwie.



Komentarze

Popularne posty