Za dwa lata

 



Zapłaciłam dziś depozyt firmie, która buduje jurty w Portugalii. Ręka mi się trzęsła, bo po pierwsze nie mamy nawet swojego landu, po drugie teraz musimy oszczędzać (kupę kasy) czyli możliwe że nas to nieco ograniczy, po trzecie jest to motywacja by swoje losy związać z tym krajem a wciąż nie mam pewności, czy to już miłość, czy zauroczenie.
Termin powstania naszej jurty to prawie połowa 2024 roku (są w całości zabukowani na dwa lata) więc trzyletnia Locisia w sukienusi przed drzwiami okrągłego domku to teraz moja wizja i wiem, że jeśli ją utrzymam, wszystko się uda.
Dwa lata lubią szybko minąć.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty